Cześć!
Ostatnio było o pierwszych testach w starym i spracowanym poligoniaku, za to dzisiaj będzie o świeżutkiej dwusetce.
![]() |
w trakcie podmiany wody |
W obu akwariach mam podobne parametry wody jeśli chodzi i twardości i pH, bo w obu stosuję taki sam stosunek wody RO i kranówki do podmian. Jednak z powodu, że ciągle pojawiają mi się na szybach takie delikatne nitki i krasnorosty na gałęzi oraz poniektórych listkach, no i z powodu rozpoczęcia nawożenia chcę mieć rękę na pulsie, żeby nie przedobrzyć.
Rybek w zbiorniku na ten czas mam 35 sztuk, krewetek uchowało się może ze dwie (miałam nadzieję, że mały skalar do paszczy nie zmieści, ale zmieścił...), więc o zbijanie azotanów zadbałam wkładając do filtra Matrix i Purigen od Seachem'a (choć Matrix pewnie się jeszcze dobrze nie rozkręcił, bo jest dopiero tydzień w kubełku).
Dna nie ruszam, bo boję się uwolnienia substancji zalegających w podłożu do słupa wody. Podczas podmian ściągam tylko tyle syfu ile się da odmulaczem ze wszystkich kątów, roślinek i odkurzam mchy.
No i nawożenie. Nawożę co drugi dzień dzienną dawkę NPK, czyli połowę zalecanej przez producenta. I mimo, że to tylko low-tech, to i tak mam obawy, że do zbiornika dostaje się za dużo. W końcu tam same rośliny wolnorosnące.
![]() |
Pierwsze testy dwusetki |
Testy zrobiłam dzień przed podmianką, oto co wyszło:
- NO3 - 40 mg/l
- PO4 - 2-5 czyli ok. 3,5 mg/l
- FE - 0
Podobna sytuacja jak w poligoniaku! Bogu dzięki, jeszcze wysypu glonów potężnego nie ma!
Tak więc plan działania:
- podmiana 40 litrów
- wstrzymać nawożenie NPK
- podwoić nawożenie Mikro
- potas i węgiel podawać bez zmian
- obserwować pilnie czy zachodzą jakieś zmiany
- za tydzień kolejne testy i kontrola sytuacji
- w dalszej perspektywie zbić NO3 do 15, PO4 do 1,5; a żelazo podbić do 0,5%
Dobrze by było złapać prawidłowe parametry jeszcze przed przeprowadzką, szkoda by było wozić ze sobą wodę z bombą biologiczną i mieć problemy po restarcie...
To na tyle w tym temacie, do następnego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz