Utrapienie każdego (albo prawie każdego;P) akwarysty. Jak się pojawią to łatwo nie znikają. Doszorować ciężko, a jak już przyczepią się do roślinek to raczej ciężko się ich pozbyć i z reguły trzeba przeprowadzić cięcie, ewentualnie wykąpać w czarodziejskich eliksirach...
KRASNOROSTY!!!
![]() |
Jak się dobrze przyjrzycie to dostrzerzecie pędzelki na gałązkach najbliżej światła |
Mówi się, że jest to wina brudnej wody - za rzadkie podmiany wody, za dużo syfu na dnie, który uwalnia się do słupa wody. Mówi się, że przyczyną jest nieprawidłowy stosunek NO3 do PO4, niektórzy zwalają to na za dużo COD w wodzie. No ale jak wytłumaczyć krasnorosty w świeżutkim miesięcznym akwarium? Gdzie nie grzebałam w podłożu? Gdzie nawet do tamtej pory nie wlałam ani grama żadnego nawozu?! Słyszałam też, że krasnorosty lubią twardą wodę, ale przecież do podmian używam wody z odwróconej osmozy wymieszanej z kranówką, żeby uzyskać wodę miękką, bo taką preferują moje rybki!
Mówi się, że to też wina zbyt mocnego nurtu wody. W moim przypadku bardziej bym się przychylała do tej możliwości, gdyż pędzelki pojawiły się na gałęziach, w które "dmucha" deszczownica. Ale co ciekawe tylko od tej strony, z której pada na gałęzie światło. Filtr i tak jest skręcony na połowę mocy...
Glonisko zainfekowało też niestety w paru miejscach Microzorum i jedną z sadzonek Bucephalandry - co najciekawsze znów - te roślinki, które były najbardziej narażone na światło i mocniejszy nurt.
Wroga namierzyłam już dwa tygodnie temu, czyli akwarium miało dopiero jakieś 5 tygodni. Ponieważ nie zauważyłam, żeby krasnoludki się rozprzestrzeniały, więc nie panikuję. Postanowiłam działać miejscowo i przy podmiance wody potraktowałam je Carbo. Zobaczę jakie będą efekty w przeciągu tygodnia i przy następnej podmianie powtórzę, gdzie to konieczne. Postanowiłam też zacząć stosować Carbo regularnie, żeby wesprzeć troszkę wzrost roślinek, których jest dość sporo, a nie zamierzam podłączać tutaj bimbrowni ani żadnego zestawu CO2.
Bardzo jestem ciekawa jak się rozwinie sytuacja, czy to chwilowy problem, czy szykuje się coś grubszego? Jak idzie walka dam znać już za niedługo.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz